Maleńka Iga czekała na swoją sesję dobre kilka miesięcy w brzuszku swojej mamusi Karoliny. Gdy więc zjawiła się u nas w studio, to zachowywała się tak, jakby przez całe życie nic innego nie robiła, tylko pozowała do sesji noworodkowych ;-)
Wspaniała mała dziewczynka i przemili rodzice - uwielbiamy takie sesje.
No a zdjęcia rodzinne naprawdę zapierają dech w piersiach - tyle na nich pięknych wzruszeń i długo wyczekiwanego szczęścia :-)
piątek, 31 stycznia 2014
czwartek, 16 stycznia 2014
FOTOGRAFIA NOWORODKOWA POZNAŃ - Franek 11 dni - FOTOGRAF DZIECIĘCY POZNAŃ
Maleńki Franek, przeurocza 5-letnia Zosia i rezolutny 8-letni Aleks to wspaniałe rodzeństwo. Dzieci podczas sesji noworodkowej na każdym kroku okazywały uczucia najmłodszemu Frankowi, a Aleks i Zosia poszliby za sobą w ogień. Cudnie było nam obserwować tę trójkę w czasie wykonywania zdjęć noworodkowych . W tej pełnej miłości atmosferze mały Franuś spał w najlepsze i pozował wspaniale. No i był najpiękniejszym uśmiechniętym bałwankiem na świecie :-)
niedziela, 1 grudnia 2013
SESJE FOTOGRAFICZNE NOWORODKÓW POZNAŃ - Oleńka 12 dni - FOTOGRAFIA NOWORODKOWA POZNAŃ
Cóż możemy więcej powiedzieć niż to, że jesteśmy wprost zakochane w zdjęciach tej cudnej dziewczynki?
No może to, że wyczekiwałyśmy jej narodzin prawie tak samo niecierpliwie jak jej rodzice Asia i Tomek. Oli nie spieszyło się na świat i pojawiła się na nim z 2-tyg. opóźnieniem. Za to my w każdym tygodniu rezerwowałyśmy dla niej asekuracyjnie jakiś termin i przez ostatnie 3 tygodnie byłyśmy na gorącej linii z Asią sprawdzając "czy to już, czy to już?" :-)
Aleksandra ważyła więc po urodzeniu ponad 4 kg. Magda uparcie od pierwszej chwili nazywała ją "słodkim pulpecikiem", choć rodzice Oleńki zgodnie twierdzili, że jest przecież „taka malutka” ;-)
No może to, że wyczekiwałyśmy jej narodzin prawie tak samo niecierpliwie jak jej rodzice Asia i Tomek. Oli nie spieszyło się na świat i pojawiła się na nim z 2-tyg. opóźnieniem. Za to my w każdym tygodniu rezerwowałyśmy dla niej asekuracyjnie jakiś termin i przez ostatnie 3 tygodnie byłyśmy na gorącej linii z Asią sprawdzając "czy to już, czy to już?" :-)
Aleksandra ważyła więc po urodzeniu ponad 4 kg. Magda uparcie od pierwszej chwili nazywała ją "słodkim pulpecikiem", choć rodzice Oleńki zgodnie twierdzili, że jest przecież „taka malutka” ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)