Podczas sesji noworodkowej spotykamy się z różnymi dziećmi - niektóre noworodki są bardziej, a inne trochę mniej skłonne do współpracy :-) Jednak o Olivierze i jego starszym bracie Oskarze można powiedzieć tylko jedno - urodzeni modele :-))) Fotografowanie tych chłopaków było przemiłym zajęciem. Dzięki wymieszanym słowiańskim polsko-ukraińskim genom obaj byli prześliczni, a do tego fantastycznie współpracowali podczas wykonywania im zdjęć noworodkowych przed obiektywem. Olivier tak dobrze poczuł się na sesji noworodkowej, że zapomniał nawet o jedzeniu - przez całą sesję nie jadł ani razu, co zdarzyło się nam chyba pierwszy raz od początku naszej wspólnej pracy, czyli przez ostatnie 8 lat!!!!