Taka sesja ciążowa nie zdarza się na co dzień... Sylwia przed przyjazdem przesłała nam zdjęcia członków swojej, jak ją nazwała „ wesołej rodzinki” pisząc, że przynajmniej będziemy miały "duuuuży wybór" kto ma się znaleźć na jej zdjęciach ciążowych. Jednak dla nas rodzina to rodzina - nie mogłyśmy pominąć nikogo. Ostatecznie na zdjęciach oprócz Sylwii znaleźli się: Maciej (przyszły tata), Bomba (gołębica), Sunia Bunia (bardzo wiekowa suczka) oraz Bond (pies z ADHD).
Pomimo tak niesamowitego składu, a może właśnie dzięki niemu, sesja ciążowa była pełna skupienia i koncentracji , a wszyscy modele włożyli w nią dużo starań i prawdziwych emocji. Było czule, było wesoło, było namiętnie i było nostalgicznie. A potem jeszcze wiemy, że było dużo wzruszeń, radości i wdzięczności przy oglądaniu gotowych zdjęć ciążowych, które były prezentem od mamy Sylwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz