Na początku sesji poprosiłyśmy więc ładnie Oliwię o współpracę, a potem nie mogłyśmy wyjść z podziwu jak cudownie wynagradza nam ten szalony termin na sesję noworodkową. Duża zasługa w tym również rodziców tej małej ślicznotki - mieli w sobie tyle spokoju i zaufania do nas, że cudownie przełożyło się to na efekty zdjęć noworodkowych Oliwii.
Uwielbiamy ten szelmowski uśmiech :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz